Za oknem nieśmiało świeci słonko i u mnie również. Może w ten sposób uda mi się przegonić zimę. Tymczasem paskudne choróbsko trzyma mnie nadal. Z utęsknieniem wyczekuję pierwszych pąków na drzewach. Ewidentnie brakuje mi koloru w tym szaro-białym świecie 🙁
Zapraszam;