Pomysł na ten prezent zrodził się, kiedy przeczytałam apel zamieszczony przez mamę chorej Zuzi, córci naszych znajomych. Postanowiłam zrobić coś od siebie; to co wychodzi mi najlepiej. Chciałabym Was prosić drodzy czytelnicy o pomoc w tej sprawie. Zamieszczam apel mamy Zuzi i mam nadzieję, że uda nam się wspólnie pomóc uzbierać pieniądze potrzebne na jej operację .
To jest trzecia Zuzia, dla której miałam okazję robić poduszeczkę, ale tą potraktowałam wyjątkowo. Mam nadzieję, że jej nowa właścicielka będzie miała same kolorowe sny i że spodoba jej się moja praca. Zabrałam się od razu do pracy i po 1,5 tyg. wyszło coś takiego.
Zapraszam do oglądania…
PODUSIA:
KARTKA:
PUDEŁKO: