Zaczynam się o siebie martwić. Co raz więcej rzeczy mnie interesuje a czasu jak na lekarstwo. Ta szkatułka powstawała prawda w bólach, ale efekt końcowy zaskoczył mnie samą. Chyba nieźle jak na amatora decoupagu?
Zapraszam;
Zaczynam się o siebie martwić. Co raz więcej rzeczy mnie interesuje a czasu jak na lekarstwo. Ta szkatułka powstawała prawda w bólach, ale efekt końcowy zaskoczył mnie samą. Chyba nieźle jak na amatora decoupagu?
Zapraszam;
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
nieźle??? wspaniale!!!
Kaszeńko jak tu u Ciebie ładnie się zrobiło 🙂
Wytwór jak zwykle ekstra, a tak się bałaś tego decoupagu 🙂
Piękne jest!!!
Te napisy, nuty, spękania… miód 😀
:*