Leżał ten przepiśnik i leżał bo całkiem o nim zapomniałam. W ostatnich dniach na naszym scrapowym forum i licznych blogach, aż roi się od przepiśników wykonanych na bazie papierów Piknik Party z ILS. Na ten sam pomysł wpadłam i ja. Jest to odnowiona wersja mojego zeszytu kulinarnego, który mogłyście zobaczyć jakiś czas temu. Nie mogłam już na niego patrzeć w takiej wersji. Ten wygląda 100 razy lepiej, ale zobaczymy czy za rok znów mi się nie odwidzi i będę coś chciała poprawić 🙂
Zapraszam;
wygląda zachęcająco 🙂