Pierwsza manga

Teraz jakoś mniej inspiracji do pracy. Nadia poszła do żłobka i ten okres przejściowy jakoś się na mnie odbija brakiem weny.  Nie mam ochoty na nic. A jak coś robię to nie myślę o tym co robię tylko co się dzieję z moim skarbem. Cztery dni spędzone u rodziców z dala od moich scrapowych skarbów.  Dałam upust swoim stresom w inny sposób i powstała moja pierwsza manga. Nie żebym była jakoś zainteresowana w temacie, ale strasznie mi się podobają takie twarze. Niech to będzie odskocznia od scrapowania. Powolutku powstają już prezenty choinkowe więc roboty mnóstwo.

Zapraszam…

IMG_4508

Manga rysowana wg. kursu na  spryciarze.pl.

Powiązane wpisy:

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Post Navigation