Urlop się skończył z przytupem 🙁 czas wracać do rzeczywistości. Większość z tych dwóch tygodni spędziłam w podróży, ale to była cudowna przygoda. Najpierw speedway w Pradze i niezapomniane urodziny a na deser absolutnie bezkonkurencyjny koncert Depeche Mode. Miałam okazje być na koncertach min. Rolling Stonsów, Madonny ale to co działo się w Warszawie to była MOC !!! Jeśli jutro miałby się odbyć taki sam koncert pojechałabym w ciemno.
Wracając na ziemię 🙂 Dziś moja kolej na stryszkowe inspiracje. Do pokazania mam wspomnieniowy album z wakacji w kolorze miłości. Serdecznie zapraszam.