Chyba u każdej z nas w kuchni walają się powyrywane z gazet kartki z przepisami kulinarnymi. Idealnym sposobem na walkę z tą makulaturą jest stworzenie przepiśnika.
Przygotowałam dla Was notesy kulinarne w dwóch różnych stylach.
Zapraszam;
Pierwszy w delikatnych stonowanych kolorach, trochę w klimacie retro. Papiery, z których powstał, przywodzą mi na myśl stare babcine ręcznie haftowane obrusy. A ponieważ mamy miesiąc mediów nie mogłam się oprzeć i pocieniowałam boki papierów brązowym tuszem, który doskonale podkreśla ten strarociowy klimat. Wszystkie sztućce pokryłam preparatem glossy, tak, aby nadać im troszkę krągłości
Drugi przepiśnik ze wzorem takim jak na ściereczkach kuchennych.
Zachęcam Was do tworzenia własnych notesów kulinarnych. Ręcznie wpisywane przepisy stanowić będą w przyszłości fajną pamiątkę dla naszych córek 🙂
Oba smakowite :).
Pięknie się prezentują a szwy dodają im uroku.
Cudne są, ten babciny ma świetny klimat, ten drugi taki soczysty na łakocie 🙂
Oba są cudowne i mają swój niepowtarzalny klimat!! A ja zrobiłam sobie przepiśnik, a przepisy nadal luźno latają po szufladzie w kuchni… 😀
Wspaniałe prace, te i karteczka, której przód i tył łączy „harmonijka”, bardzo pomysłowe, może i ja się kiedyś skuszę. Mam jednak pytanko apropo podkładów do owych notesów, czy sama je łączysz kółeczkami, czy są już gotowe, bo podoba mi się właśnie takie łączenie, a nie wiem jak się do niego zabrać, ani dobrać 🙂 Pozdrawiam serdecznie, Erita