Album ślubny

Bardzo zmęczona……Zawaliłam się pracą, ale na własne życzenie więc nie narzekam. Nie przewidziałam tylko tego, że moja córa postanowi znów się rozchorować. Dziubie więc po nocach stąd moje zmęczenie. Nic to….. Od dziś zaczynam maraton moich prac i dziś  pierwsza  z nich; album ślubny. W roli głównej  Marie Antoinette  z ILS. Kocham, kocham te papierzyska są boskie i na pewno to nie koniec prac z nimi w roli głównej.

Padam na twarz więc na dziś to tyle.

Zapraszam;

Continue Reading →

Pink princess

U mnie znów dziecięco, jakoś nie mogę się uwolnić.  Ta różowa sukienusia „chodziła” mi po głowie już jakiś czas, a ponieważ mój mąż jest zagorzałym przeciwnikiem różu wyżyłam się na papierze. Wczoraj w sklepie jakaś kobita powiedziała do Nadii, że jest ślicznym chłopczykiem :0. Przecież miała czapeczkę w różowe paseczki !!! No  nic ponarzekałam sobie a teraz do roboty.

Miłego dnia wam życzę 🙂

Zapraszam;