Chciałabym Wam pokazać szkice, które popełniłam już jakiś czas temu. Próbowałam swoich sił również w tej dziedzinie i stwierdziłam, że jest to bardzo skomplikowane szczególnie rysowanie postaci. Rysunki nie są mojego pomysłu ( po za ostatnim)- wykonanie jak najbardziej. Ten trzeci to szkic mojej bratanicy Wiktorii jak miała chyba 3 latka. Tak słodko spała, że nie mogłam się oprzeć.
Zapraszam..
Kaszelek i Bikeflower rozdają świąteczne cukierasy .
WOW, wszystkie szkice są przepiękne!!! w drugim świetnie uchwyciłaś dłoń, tzn palce 🙂 Zazdraszczam talentu 🙂 Pozdrawiam