Kolejny post haftowy. Zawsze chciałam mieć taki „hotelowy” ręcznik z monogramem. Monogram moim zdaniem wyszedł taki sobie, ale haft na frocie to prawdziwa masakra. Z monogramu wyszły litery z naszych imion. W każdym bądź razie z daleka wygląda nieźle.