Magisterska

Na agro-wczasach z ograniczonym dostępem do netu jakaś ciężko się zmobilizować do czegokolwiek. Dziś kartka,  która powstała już tydz. temu z okazji obrony pracy magisterskiej mojej kochanej Gosi. Nie  jestem pewna czy magister powinno być z wielkiej litery. Toresie ratuj 🙂

Zapraszam;