Zwariowałam

Tak  i to konkretnie na punkcie moich nowych stempli. To pierwsza z kilku kartek,  które już popełniłam przy ich użyciu. Zrobiona z okazji zakończenia roku w grupie II w żłobku u mojej córci. Kiedyś widziałam kartkę o podobnym wzorze i kiedy dostałam ten stempel w swoje rączki wiedziałam co z nim zrobię 🙂 Nie znam niestety autorki mojej inspiracji.

Zapraszam;

Oaza spokoju

…ponieważ to absolutnie moje kolory. Od samego patrzenia na to połączenie kolorystyczne jest mi błogo. Kartka powstała praktycznie z niczego. Kawałek kolorowego kartonu,  jakaś resztka  Marie Antoinette i kwiatek,  który ozdabiał kiedyś spinkę Duśki. Taki mały recycling.

Zapraszam;