Pierwsza kopertówka

Zrobiłam….Podchodziłam do kopertówek jak do jeża, bo wygląda na trudną do zrobienia i tyle ozdób, ale do odważnych świat należy. Nie było tak ciężko a efekt jest ciekawy.

Jutro wybieram się na spotkanie szczecińskich scraperek i w związku z tym mam nadzieję nauczyć się kilku nowych rzeczy. Może ktoś mi pokaże embossing live….

Nie mogę się doczekać jutra 🙂

Zapraszam do oglądania….